Idę o zakład, że już słyszeliście o akcji Share Week. Od dwóch tygodni na blogach można czytać głównie posty dotyczące tej inicjatywy. W tym roku już po raz 5 blogerzy polecają innych blogerów. Po raz pierwszy zaś vlogerzy polecają innych YouTuberów.
Akcja #shereweek trwa od 21 marca i kończy się 3 kwietnia, czyli już jutro. Przyznaję, że długo zwlekałam z tym postem. Powiem więcej, wręcz wahałam się, czy w ogóle wziąć udział w projekcie. Szalenie trudno było mi wybrać jedynie 3 blogi! Dla kogoś, kto czyta bardzo dużo blogów jest to super trudne zadania. Poważnie. Uwielbiam blogi. Lubię czytać ciekawe treści, oglądać piękne zdjęcia, i bardzo kręci mnie ich tworzenie. W ogóle kręci mnie świat Internetu i gdybym mogła robić cokolwiek zapragnę to z pewnością byłoby to związane z innymi blogami, social media, grafiką, projektowaniem stron i biznesem online. Tak. To zdecydowanie rzeczy, które LUBIĘ :).
Ok, ale do rzeczy. Czym jest SHARE WEEK?
SHARE WEEK to autorski projekt Andrzeja Tucholskiego, który polega na polecaniu autorów przez autorów. “W ten sposób otwieramy się na siebie nawzajem jako tworzący koleżanki i koledzy. Pokazujemy też naszym Czytelnikom, kogo cenimy i kim się inspirujemy :)”.
Głównym kryterium w tegorocznej edycji jest „JAKOŚĆ i WAŻNOŚĆ danego autora w Twoim życiu”.
Po prawie dwutygodniowych przemyśleniach wytypowałam do mojej trójki blogi, które czytam regularnie. Wchodzę na nie nie tylko kiedy pojawia się nowy post, ale też często wracam do wcześniejszych wpisów. Każdą z autorek znam osobiście. Z każdą utrzymuję kontakt. Od każdej z nich czegoś się uczę i każda z nich w jakiś sposób pozytywnie wpłynęła na moje życie. To fantastyczne kobiety i opowiem wam teraz o nich nieco więcej.
Na bloga Kasi trafiłam przypadkiem mniej więcej rok temu. Kilka tygodniu później miałyśmy okazję poznać się na żywo. Choć obie pochodzimy z Łodzi to poznałyśmy się na spotkaniu… londyńskich blogerów. Tak, poznałyśmy się w Londynie, czyli w mieście oddalonym o jakieś 1550 km od naszych rodzinnych domów. Na dodatek w mieście, które obie darzymy ogromnym sentymentem.
Kasia jest BARDZO przedsiębiorczą kobietą i chodzącym wulkanem energii z mega pozytywnym uśmiechem i nastawieniem do życia. Jeśli myślicie o własnym biznesie w jakiejkolwiek formie to blog The Owner&Co powinien znaleźć się na waszej must liście. Znajdziecie tam informacje dotyczące tego skąd wziąć pomysł na biznes, jak policzyć wstępne koszty, skąd wziąć klientów, jak postawić własną stronę, skąd wziąć pieniądze na biznes i jak go wypromować. Wszystko to i znacznie więcej znajdziecie w kategorii Własny Biznes Krok po Kroku. Do tego motywacja, inspiracja i historie różnych biznesów. Sama od Kasi nauczyłam się dużo i myślę, że nauczę jeszcze więcej, bo właśnie jestem w trakcie jej kursu DIY Business Rozwiń biznes w sieci. A gdybyście chcieli poznać Kasię nieco bliżej to zerknijcie na jej świeżutki kanał na YouTube.
W sieci spotkałyśmy się pod koniec zeszłego roku i bardzo polubiłyśmy nie tylko swojego blogi, ale i siebie, dlatego wykorzystując w grudniu okazję, że obie jesteśmy w Polsce postanowiłyśmy się spotkać.
Marta wczoraj u siebie na blogu napisała o mnie “Moja bratnia wegańska dusza”. Aż mi się łezka zakręciła w oku jak to przeczytałam. Ja o Marcie myślę podobnie. Bo powiem Wam szczerze – nie jest łatwo trafić na kogoś takiego, a już tym bardziej będąc weganinem. Kogoś, kto myśli podobnie jak ty. Wyznaje te same wartości. Kogoś, kto cię inspiruje i z kim możesz dzielić swoje rozterki, niepewności, ale też pasje i nowe wegańskie odkrycia. Po prostu kogoś, kto rozumie jak to jest i jak wygląda duża część twojego życia.
Marta jest dla mnie ogromną inspiracją pod wieloma względami. Jako wegańska mama jest dla mnie po prostu WOW. Bardzo motywuje mnie do biegania. Uwielbiam jej przepisy na ciasta i jej mądre podejście do życia. Kocham zdjęcia jej autorstwa, które są dla mnie przepiękne. I wiem, że oddaje w nich całą siebie. Ma fantastyczne wyczucie estetyki, jest głodna wiedzy i nieustannie ją pogłębia jak nie nauką szwedzkiego, to kolejnymi kursy i wyzwaniami fotograficznymi. Na jej blogu znajdziecie posty o tym, co lubi, co robi, gdzie chodzi, jak trenuje, co je i co jedzą jej dzieci oraz o tym jak żyje się w Szwecji :) Sama o sobie mówi, że jest mamą, żoną, weganką, entuzjastką sportu i pasjonatką fotografii. Dokładnie tak jest!
Z Olgą znamy się już od 8 lat. To z nią udało mi się spełnić moje marzenie o prowadzeniu własnego bloga, który założyłyśmy wspólnie ponad 4 lata temu. Dziś jest już on nieaktywny, ale obie dzięki niemu wiele się nauczyłyśmy i zaprzyjaźniłyśmy jeszcze bardziej. Rok temu każda z nas założyła swoje własne blogi, ja ten, który właśnie czytacie, a Olga more simple.
Olga jest kobietą mocno stąpającą po świecie i dokładnie wie, czego od życia chce. Nie uznaje półśrodków, nie przymyka oczu na problemy i nie udaje, że czegoś nie ma. Raczej nie poklepie cię po ramieniu i nie powie “nie martw się jakoś to będzie”. Ona powie Ci prawdę i da kopa do działania. U niej jest pełen konkret. Jeśli czegoś nie wie to na pewno się tego dowie. Ma bardzo nieszablonowe podejście do życia. Na jej blogu znajdziecie informacje o tym jak kreować swoje życie by było prostsze, a jednocześnie lepsze dzięki temu, że Ty będziesz skuteczniejszy w działaniach. Znajdziecie dużo praktycznych porad o tym jak np. pozbyć się z życia rozpraszaczy, jak uporządkować wirtualny bałagan, jak nie narzekać, czy jak podejmować łatwiej ważne decyzje. A już niedługo będzie też o tym jak odkryć misję swojego życia.
Postanowiłam też wyróżnić kilka blogów, które często czytam, lubię, doceniam włożoną w nie pracę, dzięki którym dowiaduje się nowych rzeczy i które w jakiś sposób mnie inspirują.
Weganizm
FOOD PORN, VEGAN STYLE– uwielbiam zarówno przepisy jak i zdjęcia Agaty.
OATMEAL AND FIGS – nie mogę za często wchodzić na jej Instagram, bo po prostu od razu robię się głodna. Aneta ma też od niedawna bardzo ciekawy newsletter.
AN APPLE A DAY – Owsianki Darii są pycha, zresztą nie tylko owsianki ;)
MORTYCJA – praktyczny weganizm (i nie tylko) bez ściemy. Bardzo lubię cykl Wegańskie opowieści z całego świata.
Zdrowie
LIFE MANAGERKA – u Agnieszki zawsze dowiem się czegoś nowego. Aga ma bardzo mądre podejście do zdrowego życia. Nie daje się zwariować i ponieść najnowszym nowinkom żywieniowym i sportowym. Podziwiam ją ze konsekwencję i regularność w pisaniu.
FIOLKA ENDORFIN – jeśli interesuje Cię psychodietetyka, coaching zdrowia, rozwój osobisty, kreatywność, podejmowanie wyzwań oraz fitness to zajrzyj tam koniecznie.
CREATE YOUR LIFE – zdrowe ciało, umysł i dusza z psychologicznego punktu widzenia :) Lubię czytać wpisy Natalii o samorozwoju, pozytywnym myśleniu oraz poczuciu własnej wartości.
PANNA ANNA – Ania to kopalnia motywacji by ruszyć tyłek z kanapy. Ciąża nie jest w tym wypadku żadną wymówką!
Uroda
FEMININE – u Magdy znajdziecie wszystko o makijażu i kosmetykach i coraz więcej o tych naturalnych :) Sporo rzeczy kupiłam z jej polecenia i sprawdzają się świetnie :)
MAKE HAPPY DAY– Olga pisze dużo o naturalnej pielęgnacji, ale też zdrowiu i odżywianiu.
Inspirujące
A DREAMER’S LIFE – Angelika – wulkan energii z cudownym uśmiechem – wraz z (już za chwilę mężem) Arkiem piszą o podróżach, życiu w Cambridge i celebrowaniu chwil.
ONE LITTLE SMILE– u Pauliny znajdziecie grafikę, ciekawostki, rozwój, a wszystko to oprawione w piękny design. Bardzo mnie inspiruje :)
WORQSHOP – lubię oglądać codzienne życie Kasi i Faba. Bardzo tam przyjemnie, spokojnie i twórczo. Niesamowicie podoba mi się jak Kasia utrwala wspomnienia w Project Life’ach. Może kiedyś dojrzeję by też zacząć to robić.
OGRANICZAM SIĘ – bo przemawia do mnie bardzo filozofia Kasi i choć daleko mi do minimalizmu to chcę żyć świadomie i zbudować w wokół siebie przestrzeń na to, co w życiu naprawdę ważne.
CAREER BREAK – to blog o życiu w Australii, do której mam wyjątkowy stosunek. Znajdą się tam też wpisy o podróżach w inne dalekie zakątki świata.
DAJ ZNAĆ INNYM, ŻE DOCENIASZ TO CO ROBIĄ.
Jeżeli ty również prowadzisz bloga i czytasz blogi, które cenisz i które znaczą dla Ciebie coś więcej daj znać o tym autorom i zgłoś je w projekcie SHARE WEEK. Zasady są proste:
- Poleć na swoim blogu 3 innych autorów.
- Podlinkuj swój wpis u Andrzeja Tucholskiego w komentarzu pod tym postem.
- Zarejestruj swoje wyróżnienia za pomocą TEGO FORMULARZA (inaczej Twoje polecenia nie wezmą udziału w #shareweek’u).
Znacie wymienione przeze mnie blogi? Może któreś z nich sami regularnie czytacie? A może macie jakieś inne, które chcielibyście polecić?
.