W poście Jak się zmotywować obiecałam, że dam Ci narzędzie za pomocą którego będziesz mógł to zrobić. Słowa dotrzymuję. Dzisiaj napiszę Ci o metodzie 5 sekund. Metodzie Mel Robbinson, którą uwielbiam nie tylko za to co mówi – a mówi mądrze – ale też za charyzmę i szczerość jaką wkłada w swoje wykłady. Na górze znajdziesz jej wystąpnienie na konferencji TedEx w San Francisko w 2011 roku, które zainspirowało mnie do napisania obu postów. Ale proszę obejrzyj je dopiero na koniec.
W poprzednim artykule pisałam Ci, że jeśli chcesz zmienić swoje życie to musisz zrobić kilka rzeczy:
- mów prawdę
- odpowiedz sobie na pytanie czego tak naprawdę od życia chcesz
- możesz osiągnąć wspaniałe rzeczy, ponieważ jesteś wyjątkowy (dowiodło tego badanie 1:400 bilionów)
- nigdy nie będziesz czuł się by coś zrobić, dlatego
- jeśli czekasz na znak OTO ON!
Jeśli jeszcze nie czytałeś tego artykuły zrób to teraz, ponieważ mimo powyższego przypomnienia nie będziesz wiedzieć o co chodzi. Kliknij (tutaj) aby przejść do artykułu.
Robienie tego co chcesz jest:
PROSTE
ale... NIE JEST ŁATWENie jest łatwe, ponieważ wymaga od nas zaangażowania. Robienia rzeczy, na które niekoniecznie mamy ochotę. To zazwyczaj ten moment kiedy myślisz sobie “Chciałbym osiągną sukces. Chciałbym zarabiać więcej pieniędzy. Chciałbym skoczyć ze spadochronem. Chciałbym mieć porządek w mieszkaniu”. Jednak kiedy myślisz o procesie jaki trzeba wykonać by osiągnąć ten cel to już Ci się nie chce. Nie chce Ci się wykonywać tych dodatkowych czynności. Chciałbyś gotowy rezultat. No cóż, rozczaruję Cię. Tak się nie da. Na przyjemność trzeba zasłużyć. Zapracować. Ale wiesz, co? Po drodze może okazać się, że będzie sprawiało Ci to przyjemność. Że poznasz nowych, ciekawych ludzi. Że zdobędziesz dodatkową wiedzę i umiejętności. Będziesz bogatszy o nowe doświadczenia.
Rutyna nas zabija
Każdego dnia powtarzanie tych samych czynności sprawia, że nasz umysł przechodzi w stan “autopilota“. Nie zastanawiasz się specjalnie nad tym, co robisz i dlaczego to robisz. Po prostu wykonujesz dane czynności. To może być jazda samochodem do pracy codziennie tą samą trasą, czy zmywanie naczyń. W końcu łapiemy się na tym, że utknęliśmy w martwym punkcie. Niby coś robimy, ale tak naprawdę robimy niewiele dla nas samych.
Nieustannie coś robimy, gadamy, czytamy, słuchamy radia, planujemy, co dalej. Przez cały dzień zadręczamy umysł czymś prostym, nieistotnym, zewnętrznym. – Bdenda Ueland
Kiedy czujesz, że utknąłeś , że życie nie daje Ci satysfakcji to sygnał. ALE! To nie sygnał, że Twoje życie jest beznadziejne. To sygnał, że jedno z Twoich podstawowych potrzeb nie jest zaspokojone. Tak samo jak wtedy kiedy jest Ci zimno, gdy chce Ci się jeść lub pić.
Nasz świat jest tak skonstrułowany, że wszystko co nas otacza się rozwija, rośnie. I tak samo jest z nami i naszą duszą. Ona równieź potrzebuje rozwoju. Nie ważne jest, co czujesz, bo jak już pisałam i jak mówi Mel, nigdy nie będziesz czuł się by coś zrobić. Ważne jest to, co chcesz. Jeśli będziesz słuchał swoich emocji kiedy przychodzi do tego, co chcesz to nigdy tego nie osiągniesz. Bo nigdy nie będziesz czuł by to zrobić. Zawsze znajdziesz jakąś wymówkę. A to, że nie pora na to. Nie sprzyjające okoliczności. Brak czasu. Pieniędzy. Strach. Wiesz co to jest?
TO OPÓR
Na polu JA stoją rycerz i smok. Jesteś rycerzem. Opór to smok – Steven Pressfield
Opór jest podstępny. Powie Ci wszystko by powstrzymać Cię od wykonania Twojej pracy. Będzie z Tobą negocjował. Kojarzysz te głosy w twojej głowie. Może zrobię to? A może lepiej nie. Po co będziesz to robił? To głupie! Jeszcze zrobisz sobie krzywdę. To nie ma sensu.
To jazgot oporu. On zawsze kłamie. I nie ma dobrych intencji. Niestety ciężko z nim walczyć, ponieważ jest siłą natury. Opór jest wrogiem. Wróg jest w Tobie. Ale to nie jesteś TY. Trochę to skomplikowane, ale jak się nad tym zastanowisz zrozumiesz, że ma to sens.
Ale nie martw się, bo wiesz co? Opór jest drugi. Tym co rodzi się pierwsze jest pomysł, idea, chęć, pragnienie, marzenie zrobienia czegoś. Czegoś, co jest tak wspaniałe, że aż się tym ekscytujemy, aż nas przeraża. I dopiero wtedy pojawia się on – opór, hamulec bezpieczeństwa. “To odpowiedź przestraszonego, małego ego na odważny i wspaniały impuls”
By go pokonać potrzebujesz zrobić dwie rzeczy.
- wyjść ze swojej strefy komfortu
- zastosować metodę 5 sekund.
METODA 5 SEKUND
Polega na tym, że decyzję o tym, co zrobisz z myślą, pomysłem jaki właśnie pojawił się w Twojej głowie, podejmiesz w przeciągu tak krótkiego czasu jak 5 sekund. Jeśli nie podejmiesz działania właśnie wtedy do akcji wkroczy opór i zaciągnie hamulec bezpieczeństwa, a Ty zabijesz pomysł. “Pamiętaj, decyzja wyzwala cały strumień zdarzeń, nieprzewidziane okazje, spotkania i materialną pomoc. Cokolwiek możesz zrobić, albo o czymkolwiek marzysz zacznij to czynić teraz”. Może wydaje Ci się to zbyt proste. A może zbyt trudne. I wiesz, co? Właśnie takie jest. Zbyt proste, a jednocześnie zbyt trudne. Jednak z całą pewnością warte wykonania.
“W odwadze kryje się geniusz, siła i magia. Zacznij teraz!”
.
Cytaty pochodzą z książki “Do roboty!” Steven Pressfield